Dzisiaj wycieczka rowerowa, którą zaliczyłem do górskich, ale cel jest wyjątkowo prosty do zdobycia: chata Studeničné. Aby było jeszcze łatwiej, z Trzyńca do Mostów koło Jabłonkowa jedziemy pociągiem.

Górskie schronisko Studeničné położone jest na terenie Międzygórza Jabłonkowskiego (niewielki mezoregion wydzielony z Beskidów Zachodnich), na wysokości prawie 700 m, pod szczytem o takiej samej nazwie, w pobliżu popularnej Girowej.

Chata powstała w oparciu o rekonstrukcję starego budynku, służącego pracownikom leśnym. Pod koniec lat 70. XX wieku obiekt został zakupiony przez trzyniecką hutę i przebudowany na schronisko. Od 1989 roku znajduje się w rękach prywatnych.

Po wypiciu kawy (tradycyjnie w wersji „turek”) ruszamy w dalszą drogę. Przed nami najlepsze: prawie 10-kilometrowy zjazd do Jabłonkowa. Niezbyt stromy (tylko dwa krótkie fragmenty lekko powyżej 10%), po bardzo dobrych drogach (dwa pierwsze kilometry po niezłym szutrze, reszta po asfalcie).

Po wyjechaniu z lasu delektujemy się panoramą Beskidu Morawsko-Śląskiego, z wyraźnie zaznaczonym Ostrym (1044). Od pasma Beskidu oddziela nas Rów Jabłonkowski.

Na moment zatrzymujemy się przy kapliczce św. Jana Nepomucena. Pierwotnie postawiona w 1849 roku w Jabłonkowie „Na Biydzie”. W latach 70. ub. wieku musiała ustąpić miejsca nowemu osiedlu i przeniesiono ją tutaj, w pobliże osady Lyski. Poświęcona dopiero w 2001 roku.

Kapliczkę i jej okolice gruntownie odremontowano w roku 2015.

Wymieniając dach, przystosowano go do nowego dzwonu (65 kg), który razem z kapliczką poświęcono 18 czerwca 2016 roku. Rozbrzmiewa trzy razy dziennie tonem A2.

Po chwili kontynuujemy zjeżdżanie, w dalszym ciągu ciesząc się wspaniałymi widokami. To była bardzo przyjemna i dosyć krótka (56 km) wycieczka .